Godny rywal
Godny „Rywal”
Ten artykuł napisałam w odpowiedzi na komentarz użytkownika Das00. Jeżeli chcesz, żebym opisała historię maszyny, której klockową replikę wyprodukowało Cobi, proszę o informację w komentarzu.
14 lipca 1987r. Ian Stewart – ówczesny Minister Obrony Wielkiej Brytanii, oświadczył, że nie uważa by efektywność czołgu w zawodach Canadian Army Throphy przekładała się na jego efektywność podczas wojny. Po tym oświadczeniu (oraz po wcześniejszych porażkach brytyjskich czołgów Chieftan w ‘85 i Challenger I w ’87) wycofał na stałe Wielką Brytanię z zawodów. Być może zabrzmi to jak rozdmuchane ambicje i duma lecz ja bym zaryzykowała inne stwierdzenie. Patrząc na Challengera śmiem stwierdzić, że jest do wyjątkowo dobry czołg i Ian Stewart miał racje.
Challenger jest nazwą kojarząca się z wysoką jakością. Była ona nadana dwóm statkom kosmicznym, XIX wiecznemu, brytyjskiemu okrętowi bojowemu czy nosił ją chociażby Dodge Challenger – samochód legenda. Challenger 1 nazwany został na cześć czołgu pościgowego z okresu II Wojny Światowej – Mk VIII Challenger lecz był on unowocześnioną wersją innego czołgu. Ulepszony i przystosowany do zachodnioeuropejskich standardów czołgów Chieftan służył jako wzór do stworzenia Challengera 1, który powstał w Wielkiej Brytanii w 1983 roku i według ogólnie przyjętej klasyfikacji jest czołgiem z Ery Zimnej Wojny. Wykorzystywany przez wojska brytyjskie był między innymi podczas I Wojny w Zatoce Perskiej do około połowy lat 90. kiedy to został zastąpiony Challengerem 2. W armii Haszymidzkiego Królestwa Jordanii dziś używany jest starszy brat Challengera 2 bo mimo kilku wad, jest to bardzo dobry sprzęt.
Oba te pojazdy wyposażone są w innowacyjny pancerz typu Chobham, zapewniający im niespotykaną odporność na pociski kumulacyjne i podkalibrowe (opis pocisków znajdziecie w artykule Dziatwa Rudego). Szczegóły budowy tego typu pancerza są tajne, natomiast wiadomo, że składa się on z ceramicznych płytek zamkniętych w metalowej obudowie przymocowanej do płyty mocującej i kilku warstw elastycznego
materiału. Jest to brytyjska technologia i poza Challengerami w taki pancerz wyposażony jest jedynie amerykański czołg M1 Abrams. Tak samo jak Challenger 1 podczas I Wojny w Zatoce Perskiej, tak Challenger 2 podczas Stabilizacji Iraku zapewnił wojskom sił międzynarodowych ogromną przewagę. Nowa wersja czołgu wyposażona jest w działo L30 wykonane z przetopu elektrożużlowego, o lufie długości 55 kalibrów z przedmuchiwaczem i rękawem termalnym, który pilnuje, żeby działo nie przegrzewało się. Lufa obraca się pod kątem 360° w 9 sekund. Nowinki techniczne takie jak dalmierz laserowy, kamery noktowizyjne i termowizyjne są wbudowane w podstawowy ekwipunek „dwójki”. Po każdej stronie czołgu umieszczone jest po 5 wyrzutni granatów dymnych L8. Ponadto żołnierze mogą schronić się w czołgu przed atakami chemicznymi, biologicznymi a nawet nuklearnemu dzięki systemowi ochrony NBC (z ang. Nuclear, Biological, Chemical) zamontowanemu w tylnej części wieży.
Klockowa replika czołgu (jednego i drugiego) posiada również wiele ciekawych elementów. Po pierwsze, jest to zestaw Cobi Electronic, czyli sterowany jest zdalnie, za pomocą pilota a jego złożeniu towarzyszyć będzie główkowanie z elektronicznymi elementami :).
Poza tym czołg ten, mimo iż składa się z klocków, to porusza się za pomocą gąsienic (działających niezależnie, dzięki czemu może z miejsca obrócić się o 360°), ma trzy poziomy prędkości, obrotową wieżyczkę i po dwa rodzaje świateł z przodu i z tyłu. Wszystkim czytelnikom serdecznie polecam i zachęcam do zabawy.
