Dziatwa Rudego
Deszcze niespokojne potargały nie tylko sady, ale i drzewa nieowocowe, i domostwa tej wiosny w Polsce. Co by zająć czymś ciekawym czas, Cobi ma przygotowane dla wszystkich zainteresowanych ciekawe zajęcie bez wychodzenia z domu – zestaw klocków „Czołg T-72” składający się z 450 klocków,3 ludzików i elektroniki niezbędnej do złożenia zdalnie sterowanego modelu. Nie jest to ten sam czołg, którego znamy z telewizyjnego serialu „Czterej Pancerni i Pies” (ponieważ Rudy 102 to tak naprawdę T-34) ale jego nowsza wersja. I mimo, że w naszych sercach nie zajmie takiej samej pozycji jak jego „dziadek” to i tak należy mu się szacunek.
T-72 jest powojennym, radzieckim wynalazkiem o imponującym kalibrze armaty – 125mm. Jego produkcję rozpoczęto na początku lat 70’tych w Uralskiej Fabryce Wagonów. Dzięki dobremu uzbrojeniu, szybkości i zwrotności czołg ten bardzo szybko stał się popularny a licencja na jego produkcje została sprzedana takim krajom jak Czechosłowacja, Indie, Jugosławia czy Polska. W polskim wojsku do tej pory używa się czołgu T-72 na porządku dziennym.
Na zdjęciu powyżej drewniana replika czołgu Rudy 102 z "Czterech pancernych i psa"wykonana przez nieznanych entuzjastów serialu. Zdjęcie z Rawicza z 1970 roku.
Już w pierwotnej wersji T-72 uzbrojony był w różnych wariantach. Armata czołgowa 2A46 i różne jej rodzaje mogły wystrzeliwać pociski odłamkowo-burzące, kumulacyjne, podkalibrowe oraz przeciwpancerne pociski kierowane. Po krótce wyjaśnię czym one się różnią. Pociski odłamkowo-burzące zwalczają cele energią kinetyczną odłamków oraz falą uderzeniową po ich wybuchu, stosowane są przeciwko wrogim żołnierzom oraz lekko- i nieopancerzonym maszynom. Pocisk kumulacyjny jest pociskiem przeciwpancernym, niszczącym opancerzenie dzięki powstającemu po eksplozji strumieniowi kumulacyjnemu, który oddziałuje na stożkowatą wkładkę (wykonaną z miedzi lub innego miękkiego metalu) również zwaną kumulacyjną. Pocisk podkalibrowy składa się z odpadającej po wystrzeleniu osłony oraz z podłużnego, ostro zakończonego rdzenia zwanego nie inaczej niż - penetratorem, który to wykonany jest najczęściej ze zubożonego uranu lub wolframu. Ostatnim rodzajem pocisków są PPK, czyli przeciwpancerne pociski kierowane – z 90% skutecznością, zasięgiem od 1 000 do 10 000m. wysuwają się one na prowadzenie, jeżeli chodzi o jakość jak i cenę. PPK dzielą się na generacje i mimo to, że T-72 to całkiem wiekowa maszyna, to i tak „załapała” się ona na PPK I generacji – czyli wymagający operatora, ale z systemem naprowadzającym. Dzięki innowacyjnemu na tamte czasy automatowi ładowania armaty, poza operatorem PPK lub działowym w przypadku innych pocisków, w czołgu T-72 znajdowały się jeszcze jedynie 2 osoby: kierowca-mechanik i dowodzący.
Powstały liczne modernizacje T-72 między innymi moja ulubiona czyli wyposażenie czołgu w pancerz reaktywny. Pancerz ten składa się z kostek wypełnionych materiałem wybuchowym, które na wskutek obrażeń wybuchają i dzięki swojej budowie przenoszą siłę eksplozji na zewnętrzną stronę ów kostek, pozostawiając właściwe opancerzenie bez uszkodzeń. Modernizacje takie miały miejsce dzięki sprzedaży licencji produkcyjnej do różnych krajów a to natomiast jest przyczyną innego zdarzenia.
Polska wersja czołgu - T-72M była produkowana w Zakładach Mechanicznych "Bumar-Łabędy" w Gliwicach od 1981 i tego samego jeszcze roku, w grudniu, po raz pierwszy został on użyty w celach bojowych. Chciałoby się powiedzieć z dumą, że służył on nam w potyczkach z wrogiem i snuć epickie opowieści o jego skuteczności… niestety jak zwykle pozostaje nam jedynie odwzajemnić sarkastyczny uśmiech losu. T-72M po raz pierwszy użyty był podczas pacyfikacji górników z Kopalni Węgla Kamiennego „Wujek”. Po tak dobrym starcie wyprodukowano w Polsce aż 1610 egzemplarzy tej maszyny.
Wracając do zestawu Cobi, muszę przyznać, że po raz kolejny firma nie zawiodła swoich fanów. Złożony czołg porusza się bardzo sprawnie nawet w trudnym terenie czy po pochyłych nawierzchniach. Wyposażony jest w reflektory z dwoma poziomami mocy, które dają całkiem dużo światła, mimo iż jest to tylko miniaturowa replika czołgu. Gotowy model porusza się do przodu i tyłu, może skręcać i zmieniać prędkość (3 stopnie prędkości). Takie zdalnie sterowane cacko pociągnie na jednym komplecie baterii nawet ponad 4 godziny, także na pewno każdy zdąży się pobawić.
Na koniec z ciekawostek dodam jeszcze, że w 2010 roku, jak doniosły rosyjskie media, w lesie, w obwodzie swierdłowskim na Uralu cywil odnalazł 200 czołgów T-72. Czołgi nie były w żaden sposób pilnowane jak twierdzi spacerowicz, który się na nie natknął. Rosyjskie wojsko utrzymywało wówczas, że pojazdy te znajdowały się cały czas pod nadzorem i jedynie oczekiwały w tym miejscu na planowane przemieszczenie. Cała sytuacja aż się prosi o jeden z dowcipów zaczynających się od „In Soviet Russia…”. Czekam na zabawne dowcipy w komentarzach :).
-
RP inwestuje w producenta klocków COBI i przejmuje 40% udziałów
RP inwestuje w producenta klocków COBI i przejmuje 40% udziałów. Resource Partners obejmuje udział mniejszościowy COBI, spółki specjalizującej się w produkcji klocków konstrukcyjnych.5 minut czytaniaWięcej
-
Klocki pod choinkę w 2024. Super pomysł na prezent
Święta Bożego Narodzenia to czas, który kojarzy się z radością, wspólnym spędzaniem czasu oraz szukaniem wyjątkowych prezentów. Wśród klasycznych opcji popularnością cieszą się klocki do układania odpowiednie zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Co więcej, ich atrakcyjność z biegiem lat nie maleje, a wręcz przeciwnie rośnie. Nie zdziwi więc nikogo fakt, że nasza oferta stale się powiększa, dostarczając kolejne wyjątkowe zestawy klocków konstrukcyjnych oraz zabawek dla najmłodszych.5 minut czytaniaWięcej
-
Kalendarz premier na grudzień '24
15 minut czytaniaWięcej