Historia z COBI: Lądowanie w Normandii – największa operacja desantowa w historii wojen
Lądowanie w Normandii, czyli otwierająca zachodni front II wojny światowej operacja desantowa, to wydarzenie, którym interesują się miłośnicy historii na całym świecie. Jak jednak przebiegały działania w trakcie D-Day, co je poprzedzało, jaki sprzęt został wykorzystany w czasie walk i jakie straty poniosła każda ze stron? Na te pytania odpowiadamy w kolejnym artykule serii „Historia z COBI”.
Lądowanie w Normandii – bitwa, która zmieniła bieg historii
Lądowanie w Normandii zaliczane jest dzisiaj do grona najważniejszych bitew w dziejach. Ta największa w historii operacja desantowa miała na celu otwarcie przez aliantów drugiego, zachodniego frontu w Europie, co umożliwiłoby osłabienie III Rzeszy. Sukces tej świetnie zaplanowanej inwazji pozwolił ostatecznie na pokonanie nazistowskich Niemiec.
Dzisiaj, po upływie 80 lat od tego wydarzenia, lądowanie w Normandii wciąż fascynuje wielu pasjonatów historii. W poniższym artykule przybliżymy szczegóły dotyczące przygotowania do tej operacji desantowej, jej przebiegu oraz wpływu na dalsze losy wojny. Osoby, które chcą jeszcze dokładniej poznać specyfikację wykorzystanego w czasie inwazji sprzętu, mogą to zrobić dzięki serii klocków COBI Lądowanie w Normandii, która precyzyjnie odwzorowuje pojazdy i samoloty uczestniczące w słynnym D-Day.
Przygotowanie aliantów do D-Day
O tym, że otwarcie drugiego frontu w Europie będzie konieczne do pokonania III Rzeszy, alianci wiedzieli już lata przed przeprowadzeniem lądowania w Normandii. Podejmowane wcześniej próby desantu kończyły się jednak klęską. Operacje takie jak Rajd na Dieppe pomimo tego, że prowadziły do powstania licznych strat, pozwalały na wyciągnięcie wniosków umożliwiających zaplanowanie spektakularnej inwazji.
Alianci zdawali sobie sprawę z tego, że operacja, która doprowadzi do otwarcia drugiego frontu i pozwoli na osłabienie Niemiec, musi zostać nie tylko starannie zaplanowana, ale także poprzedzona dokładnym rozpoznaniem i działaniami kontrwywiadowczymi. Tak właśnie było w przypadku przygotowania do lądowania w Normandii.
Poza prowadzeniem zwiadu lotniczego i opracowywaniem planu i terminu inwazji, który uwzględniał między innymi czynniki takie jak przypływy, pogoda czy faza księżyca, prowadzono także działania takie jak budowanie fałszywych, wypełnionych makietami lotnisk i nadawanie mylących komunikatów radiowych.
Przebieg lądowania w Normandii
Działania kontrwywiadu aliantów sprawiły, że Niemcy nie byli przygotowani na desant w Normandii, który rozpoczął się 6 czerwca 1944 roku. Pierwszymi elementami planu inwazji było przeprowadzenie operacji powietrznodesantowych oraz zbombardowanie pozycji wojsk niemieckich, a także linii kolejowych i ośrodków łączności.
Działania te pozwoliły na rozpoczęcie około godziny 6:00 desantu morskiego. Do tego zadania wykorzystane zostały między innymi łodzie LCVP Higgins Boat, które były osłaniane przez inne jednostki. Operacja desantowa prowadzona była na 5 plażach. Na większości z nich napierający żołnierze nie napotkali znaczącego oporu. Inaczej było jednak w przypadku słynnej plaży „Omaha”, na której alianci ponieśli dotkliwe straty. Również tam trudności zostały jednak przezwyciężone i jeszcze tego samego dnia na wybrzeżu znajdywało się aż około 175 tysięcy żołnierzy alianckich.
Dla wielu pasjonatów historii fascynujący jest nie tylko przebieg działań prowadzonych podczas lądowania w Normandii, ale także sprzęt wykorzystywany w czasie słynnego D-Day. W bitwie udział wzięło aż 7 tysięcy jednostek pływających, 11 tysięcy samolotów bojowych i około 2 tysięcy samolotów transportowych takich jak Waco CG-4 i Douglas C-47 Skytrain Dakota. W czasie desantu wykorzystano także sześciokołowe pojazdy amfibijne DUKW oraz czołgi, w tym między innymi specjalnie zmodyfikowane Dziwadła Hobarta (Hobart’s Funnies), które odegrały bardzo istotną rolę w trakcie inwazji.
Konsekwencje lądowania w Normandii
Lądowanie w Normandii zakończyło się sukcesem i pozwoliło na istotne osłabienie nazistowskich Niemiec. Alianci zgodnie z planem otworzyli zachodni front, a wojska III Rzeszy poniosły znaczące straty – zgodnie ze źródłami w czasie D-Day rannych, zabitych lub zaginionych zostało między 4 a 9 tysięcy niemieckich żołnierzy.
Sukces aliantów również przypłacony był jednak utratą życia wielu żołnierzy. Obecnie przyjmuje się, że w trakcie lądowania w Normandii zginęło około 5 tysięcy aliantów.
Poznawaj historię z klockami konstrukcyjnymi COBI
Jeśli chcesz jeszcze lepiej poznać szczegóły związane z największym w historii desantem, który zmienił losy II Wojny Światowej, możesz zrobić to dzięki zestawom klocków konstrukcyjnych COBI oznaczonych specjalnym logotypem należącym do organizatorów oficjalnych uroczystości 80. rocznicy lądowania aliantów w Normandii. Szczegółowo odwzorowane modele samolotów, jednostek pływających czy też pojazdów medycznych takich jak Medical Willys MB i Dodge WC-54 Ambulance, a nawet symbolicznego budynku kościoła w Sainte-Mère-Église pozwolą Ci na dokładniejsze poznanie specyfiki prowadzonych przez aliantów działań.
-
Kalendarz premier na grudzień '24
15 minut czytaniaWięcej
-
Historia z COBI: Bitwa pod Hannut – wielkie starcie pancerne sił niemieckich i alianckich
Bitwa pod Hannut to starcie pancerne, którego przebieg jest szczególnie fascynujący dla wszystkich osób zainteresowanych specyfikacją czołgów i innego sprzętu wykorzystywanego w czasie II wojny światowej. To w jej trakcie potężne francuskie S-35 stawiały bowiem opór niemieckim maszynom Panzer I i Panzer II, a nawet Panzer III i Panzer IV. Jak przebiegało jednak to starcie? Tego dowiesz się z poniższego artykułu stanowiącego część cyklu „Historia z COBI”.6 minut czytaniaWięcej
-
Kalendarz premier na listopad '24
15 minut czytaniaWięcej