Opakowania i Prezenty Świąteczne
Opakowania i Prezenty Świąteczne
Ile razy zdarzyło Ci się pakować w pośpiechu świąteczną paczuszkę? Pewnie nie raz. Pakowanie prezentów świątecznych często zostawiane jest na ostatnią chwilę. Wszyscy wiemy, że precyzyjna praca powinna być wykonywana w koncentracji i z pewnym marginesem czasu na błędy i poprawki, ale i tak pakujemy prezenty „na ostatnią chwilę”. Czy chcielibyśmy, żeby ktoś na szybko nas strzygł czy kładł nam kafelki w kuchni? Oczywiście, że nie. Na wszystko należy poświęcić trochę czasu, żeby mieć pewność, że będzie odpowiednio wykonane. Dlatego poświęć trochę czasu i zapakuj swój prezent tak, by samo patrzenie na niego sprawiało radość. Poniżej znajdziesz kilka zaskakująco łatwych i tanich trików, które sprawią, że Twój prezent będzie cieszył oko od pierwszego wejrzenia.
Przede wszystkim, żeby prezent wyglądał ciekawiej, pamiętaj, że nie tylko papier pakowy i kolorowe torebki nadają się do pakowania. W otaczającym nas środowisku jest mnóstwo ciekawych tekstur i materiałów, które z pewnością mogą nas zainspirować. Masz starą koszulkę do wyrzucenia? Dziecięce zaschnięte farbki? Wytnij z koszulki kwadratowy lub prostokątny materiał, zwiń aby uzyskać ciekawy wzór i mocz w ciepłej wodzie z sodą oczyszczoną przez ok. 15-20min. Jeżeli chcesz, żeby na środku pojawiła się kolorowa spiralka, chwyć środek materiału a resztę zawiń wokół. Im mocniej zwiniesz, tym wyraźniejszy wzorek otrzymasz. Namoczoną i zwiniętą tkaninę połóż ma folii. Teraz pomaluj farbkami w dowolne wzorki i odstaw na noc, najlepiej w ciepłym miejscu. W podobny sposób farbuje się koszulki, ale do tego potrzebny jest barwnik do tkanin. W przypadku opakowania do prezentów nie ma takich wymagań, bo przecież wzorzysta tkanina i tak będzie wyjątkowa i oryginalna a po Świętach prawdopodobnie trafi do kosza na śmieci więc trwałość koloru jest tu nie potrzebna. Tak zafarbowaną tkaniną można opakować karton jak papierem pakowym lub stworzyć sakwę ze skarbami dla naszych milusińskich. Przy pakowaniu użyj zwykłego sznurka lub nawet sznurowadeł, żeby zachować prezent w Eko-stylistyce.
A co jeśli nie ma w domu żadnego skrawka zbędnego materiału? Wtedy wystarczy pociąć, pofarbować lub chociażby pognieść zwykłą, starą gazetę. Kolorowe magazyny drukowane na błyszczącym papierze raczej nie nadają się do farbowania, dlatego radziłabym użyć „szarych”, matowych dzienników. Taki papier doskonale nadaje się do farbowania, dobrze się gniecie a poza tym ma ten charakterystyczny, przyjemny zapach farby drukarskiej. Gazetę można pofarbować na wiele kolorów od razu lub można położyć na nią jedną warstwę dziecięcych farbek, zaczekać aż wystygną, położyć kolejną innego koloru, delikatnie rozetrzeć papierem toaletowym i zaczekać na ostateczny efekt unikalnego połączenia kolorów. Jeżeli dysponujesz brokatem to na mokrą farbę możesz wysypać brokat już po roztarciu. Żeby uzyskać ciekawy efekt proponuję wziąć szczyptę brokatu i w losowych miejscach stworzyć błyszczące „komety z ogonami”. Drugą metodą dodawania koloru na gazetę jest farbowanie pogniecionej gazety. Po pierwszym farbowaniu pognieć gazetę w dowolnych miejscach albo w całości i nałóż farbkę pędzlem na wierzchy zagnieceń. Dodatkowym ciekawym efektem końcowym mogą być plamki od strzepnięcia farby z pędzla na płaskiej gazecie. W tak przygotowaną gazetę można owinąć prezenty. Jeżeli mimo wszystko twoje opakowanie wydaje Ci się nudne, polecam dodać jakiś drobny ornament. Owinięty prezent można przyozdobić papierową różyczką z gazety. Żeby wykonać taką ozdobę należy pociąć pomalowaną gazetę w podłużne pasy, połączyć w jedno długie pasmo, zagiąć wzdłuż i zwijać ciaśniej ze strony „rozdwojonej”. Nadwyżki papieru można ściąć.
Kiedy już mamy pomysł na piękne opakowanie a brakuje nam pomysłu na ciekawe i oszczędne wnętrze, proponuję zajrzeć po inspirację do naszego sklepu internetowego (http://cobi.pl/zabawki/). Moimi osobistymi faworytami byłyby sakiewki wypełnione drobiazgami. Na przykład, dla dziewczynki: Palace Pets, Bizu, Winx czy Gomu; dla chłopca: klocki Mała Armia, Mała Armia WW2 czy FC Barcelona. Doskonałym dodatkiem dla wszystkich były by zwierzaki z Wild Story czy Pingwiny z Madagaskaru. Jeżeli Twoja pociecha jest już większa, możesz rozpocząć naukę odpowiedzialnego zachowania przez zabawę z interaktywnym szczeniaczkiem Teksta. A żeby zachęcić wszystkich do rodzinnej zabawy wystarczy nowatorska gra planszowa Złap Wąsy czy Fibber – Kłamczuch. Po więcej ciekawych pomysłów zapraszam na naszą stronę internetową.
Na koniec nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć wszystkim dobrej zabawy podczas pakowania, odpakowywania i używania prezentów. :)
-
Historia z COBI: Lądowanie w Normandii – największa operacja desantowa w historii wojen
Lądowanie w Normandii, czyli otwierająca zachodni front II wojny światowej operacja desantowa, to wydarzenie, którym interesują się miłośnicy historii na całym świecie. Jak jednak przebiegały działania w trakcie D-Day, co je poprzedzało, jaki sprzęt został wykorzystany w czasie walk i jakie straty poniosła każda ze stron? Na te pytania odpowiadamy w kolejnym artykule serii „Historia z COBI”.5 minut czytaniaWięcej
-
Kalendarz premier na listopad '24
15 minut czytaniaWięcej
-
Historia z COBI: M142 Himars – mobilna siła artylerii rakietowej
Rakiety M142 Himars, czyli High Mobility Artillery Rocket System, stały się symbolem nowoczesnej artylerii rakietowej, zyskując uznanie na polach bitew na całym świecie. Od konfliktów na Bliskim Wschodzie po toczącą się obecnie wojnę w Ukrainie, rakiety Himars udowadniają swoją niezawodność i precyzję. W artykule przedstawimy historię tego systemu, jego zastosowanie w różnych konfliktach oraz wpływ na modernizację polskiej armii.4 minuty czytaniaWięcej