Czy jesteś konsekwentnym rodzicem?

21.11.2018
3 minuty czytania
Czy jesteś konsekwentnym rodzicem?

To, jakim dziecko zostanie człowiekiem, zależy w olbrzymiej mierze od rodziców. Dzisiaj dużo się mówi o bezstresowym wychowaniu. Nie jest jednak ono proste. Efektem tego są dzieci całkowicie niekontrolowane przez swoich rodziców. Z czego to wynika? Na pewno nie z braku klapsów. Jest to raczej efekt niekonsekwencji rodzicielskiej. Jak ona się objawia i jak z nią walczyć?

Wychowanie dziecka jest nie lada sztuką, a współczesna rzeczywistość nie sprzyja całemu procesowi. Brak czasu, zmęczenie i wieczny stres dorosłych przekłada się na problemy wychowawcze z dziećmi. Często jest to efekt braku konsekwencji opiekunów. Jak to wygląda w praktyce?

Jak objawia się niekonsekwencja rodziców?

Niekonsekwencja rodziców przejawia się najczęściej w sytuacji, w której nie mają oni siły egzekwować od dzieci narzuconych na nie obowiązków. Jednak brak konsekwencji ma także drugą stronę medalu, którą jest nieprzestrzeganie przez rodziców złożonych przez siebie dziecku obietnic i zobowiązań. Przykładowe sytuacje, w których dochodzi do rodzicielskiej niekonsekwencji to:

  • kupowanie dzieciom wymuszonych przez nie zabawek, gdy w pierwszym momencie powiedzieliśmy „nie”
  • odpuszczanie nałożonych kar
  • sprzątanie za dziecko pokoju, kiedy wcześniej nałożyliśmy na nie ten obowiązek
  • odrabianie za dzieci lekcji
  • rezygnacja rodzica z wcześniej ustalonych planów obejmujących np. gry rodzinne we wspólnym gronie czy wspólny wyjazd
  • pozwalanie dziecku na niedozwolone przez nas wcześniej zachowanie.

Niekonsekwencja rodziców objawiać się może praktycznie w każdym aspekcie życia rodzinnego. Wynika ona czasami również z braku poprawnej komunikacji pomiędzy pociechą a opiekunami. O ile nad stresem i zmęczeniem często z powodów życiowych nie możemy zapanować, to nad budowaniem poprawnej komunikacji z dzieckiem, jak najbardziej możemy!

Wspólna zabawa, jako praca nad relacjami rodzinnymi

Najlepszym sposobem na poprawę komunikacji z dziećmi jest budowa pozytywnych relacji rodzinnych. Niestety wymaga to zaangażowania z obu stron. Rolą rodzica jest umiejętne wciągnięcie dziecka we wspólną zabawę. W ten sposób rodzice będą mogli obserwować dziecko i zrozumieć co się aktualnie dzieje w życiu i w głowie malucha.

Wspólna zabawa rozluźnia i ośmiela, dzięki temu dziecko zaczyna otwarcie rozmawiać ze swoimi rodzicami. Do takiej zabawy można wykorzystać:

Zabawa i okazane dziecku zainteresowanie przyczyniają się do tego, że maluch nie ma oporów, aby jasno komunikować swoje myśli i pragnienia. Równocześnie rodzic zyskuje większy wpływ na dziecko i lepiej rozumie jego potrzeby. Dzięki temu już wie, dlaczego niektóre obowiązki sprawiają maluchowi trudność i może rozwiązać ten problem.

Najnowsze
  • Historia z COBI: Lądowanie w Normandii – największa operacja desantowa w historii wojen Historia z COBI: Lądowanie w Normandii – największa operacja desantowa w historii wojen
    Lądowanie w Normandii, czyli otwierająca zachodni front II wojny światowej operacja desantowa, to wydarzenie, którym interesują się miłośnicy historii na całym świecie. Jak jednak przebiegały działania w trakcie D-Day, co je poprzedzało, jaki sprzęt został wykorzystany w czasie walk i jakie straty poniosła każda ze stron? Na te pytania odpowiadamy w kolejnym artykule serii „Historia z COBI”.
    5 minut czytania
    Więcej
  • Kalendarz premier na listopad '24 Kalendarz premier na listopad '24
    15 minut czytania
    Więcej
  • Historia z COBI: M142 Himars – mobilna siła artylerii rakietowej Historia z COBI: M142 Himars – mobilna siła artylerii rakietowej
    Rakiety M142 Himars, czyli High Mobility Artillery Rocket System, stały się symbolem nowoczesnej artylerii rakietowej, zyskując uznanie na polach bitew na całym świecie. Od konfliktów na Bliskim Wschodzie po toczącą się obecnie wojnę w Ukrainie, rakiety Himars udowadniają swoją niezawodność i precyzję. W artykule przedstawimy historię tego systemu, jego zastosowanie w różnych konfliktach oraz wpływ na modernizację polskiej armii.
    4 minuty czytania
    Więcej