Historia z COBI. Bitwa o Stalingrad z 1942 roku. Punkt zwrotny wojny na froncie wschodnim, który zdaniem wielu przesądził o klęsce Niemców
W sierpniu roku 1942 rozpoczęła się bitwa, która przeszła do historii, obrastając po drodze całą masą mitów i legend. Bitwa stalingradzka – bo tak też bywa nazywana – była jednym z najbardziej brutalnych starć na froncie wschodnim. To właśnie w tym leżącym nad Wołgą mieście doszło o wydarzeń mających ogromny wpływ na losy całej wojny. Tam oblężone siły niemieckie, walczące w piekle zrujnowanych domów i fabryk, przegrały nie tylko z podnoszącą się upadku Armią Czerwoną, ale przede wszystkim przegrały z zimą, z własną logistyką i strategią. W jaki sposób bitwa ta przebiegała? Które z legendarnych maszyn wojennych, odtworzonych w postaci modeli COBI, brały w niej udział?
Bitwa stalingradzka 1942. Tło historyczne i uczestnicy śmiertelnego starcia
Po wyraźnym niepowodzeniu pod Moskwą i fiasku planu zajęcia stolicy Rosji, latem 1942 roku Wehrmacht skupił swoje działania na kierunku południowym. Głównym celem operacji „Fall Blau” (Planu Błękitnego) było przejęcie kontroli nad bogatym w surowce regionem Kaukazu, w szczególności zaś nad strategicznie ważnymi polami naftowymi. Największą przeszkodą, jaka stała na drodze do realizacji tego zamierzenia, był Stalingrad. To nadwołżańskie miasto było jednak nie tylko przeszkodą, było też symbolem. Dla Adolfa Hitlera zdobycie miasta noszącego imię jego największego wroga nosiło wymiar również, a może nawet przede wszystkim, polityczny oraz symboliczny. Dla samego Stalina z kolei, pognębionego wieloma wstydliwymi porażkami, ogromnymi stratami w ludziach, sprzęcie i samej ziemi, obrona miasta stała się kwestią honoru. To wówczas ukuto motto „Nie ma ziemi za Wołgą!”. Słowa te miały przekonywać żołnierza radzieckiego do desperackiego oporu. I faktycznie, choć nie bez udziału zwartych grup NKWD, udało się do tego oporu zachęcić.
Uczestnicy bitwy
W Bitwie Stalingradzkiej starły się ze sobą siły niemieckie – wspomagane przez sprawdzonych już wówczas sojuszników, czyli armię włoską, węgierską i rumuńską – z wojskami radzieckimi. Główny ciężar ofensywy spoczął na niemieckiej 6. Armii pod dowództwem generała Friedricha Paulusa. Miasta broniły liczne, choć bardzo słabo wyekwipowane i przygotowane do walki jednostki Armii Czerwonej pod ogólnym dowództwem generała Wasilija Czujkowa, a następnie przez dowódców kontrofensywy:
- generała Gieorgija Żukowa,
- generała Aleksandra Wasilewskiego.
Podczas trwającej do lutego 1943 roku batalii obie strony rzuciły do walki tysiące czołgów, samolotów i miliony żołnierzy, co uczyniło tę bitwę jednym z najkrwawszych i największych starć w historii.
Walki w Stalingradzie były tak zacięte, że front przesuwał się wewnątrz pojedynczych budynków. Zniszczone fabryki, piwnice i kanały stały się terenem walki na bardzo krótkim dystansie. Niemieccy żołnierze ukuli na tę formę wojny termin „Rattenkrieg” (szczurza wojna). Nazwa ta dobrze oddawała wyniszczającą, brutalną walkę toczącą się w ruinach miasta.
Przebieg wydarzeń i straty obu stron w walkach o Stalingrad. Odwrócone losy wojny
Walki o Stalingrad szybko przekształciły się w koszmar. Niemiecka ofensywa, rozpoczęta w lipcu 1942 roku, doprowadziła do zaciętych walk ulicznych, w czasie których Niemcy rzucili do ataku cała paletę sprzętu wojennego, na czele z ich flagowymi czołgami Panzer III Ausf. J i PzKpfw IV Ausf. G. W Stalingradzie maszyny te musiały zmierzyć się z zupełnie nową formą walki – z walką w gruzach, prowadzoną przez radzieckich żołnierzy o każdą ulicę i każdy budynek. W bitwach tych z powietrza wspierały niemieckich żołnierzy samoloty takie jak:
- bombowce nurkujące Junkers Ju 87,
- myśliwce Messerschmitt Bf 109 G .
Momentem zwrotnym bitwy, a w następstwie i całej wojny, okazała się kontrofensywa Armii Czerwonej z 19 listopada 1942 roku. To ona rozpoczęła potężną kontrofensywę o kryptonimie „Uran” atakiem na słabo bronione flanki, obsadzone przez wojska rumuńskie i włoskie. Atak ten okazał się dla Niemców całkowitym zaskoczeniem. Sowieckie czołgi T-34/76 mod. 1941/42 , których produkcja w czasie wojny osiągnęła gigantyczną skalę, szybko zamknęły okrążenie, uniemożliwiając odwrót 6. Armii.
W bitwie o Stalingrad dużą rolę odegrali snajperzy, zwłaszcza Wasilij Zajcew, który według oficjalnych danych zabił 225 przeciwników. Jego rzekomy pojedynek z niemieckim majorem Königiem stał się osią fabuły słynnego filmu wojennego „Wróg u bram”.
Straty i zakończenie walk
Po zamknięciu okrążenia, Adolf Hitler zakazał 6. Armii odwrotu, obiecując zaopatrzenie drogą powietrzną. Prowadzona przez samoloty transportowe Junkers Ju 52/3m operacja, mająca dostarczyć okrążonym Niemcom wszystko, czego potrzebowali, zakończyła się całkowitym fiaskiem z powodu niesprzyjających warunków pogodowych oraz dominacji w powietrzu radzieckich myśliwców. Brak zaopatrzenia i niskie temperatury szybko doprowadziły do ogromnych strat wśród żołnierzy Wehrmachtu. Skutkiem strat była ostateczna kapitulacji feldmarszałka Paulusa, do której doszło 2 lutego 1943 roku. W bitwie pod Stalingradem zginęło łącznie ponad 1,5 miliona żołnierzy obu stron ze wszystkich walczących w niej armii.
Bitwa stalingradzka według COBI. Modele powiązane z tym wydarzeniem
Dzięki modelom COBI możecie dziś powrócić do tej historii i odtworzyć wszystkie najważniejsze momenty bitwy o Stalingrad. Nasze zestawy stanowią doskonały sposób na zrozumienie detali technicznych i historycznych, kształtujących przebieg tego brutalnego starcia. Odtwarzając jego przebieg, powinniście sięgnąć przede wszystkim po modele:
- T-34/76 mod. 1941/42 – legendarny radziecki czołg odgrywający niezwykle ważną rolę w obronie miasta i w samej kontrofensywie;
- Panzer III Ausf. J – nieprzypadkowo zwany „koniem roboczym Wehrmachtu”, obecny zwłaszcza w początkowej fazie walk o Stalingrad;
- PzKpfw IV Ausf. G i PzKpfw IV Ausf. G – ten sam czołg, ale w dwóch różnych wersjach kamuflażu, również biorący udział w walkach nad Wołgą;
- Messerschmitt Bf 109 G – niemiecki myśliwiec, którego zadaniem było zdobycie przewagi w powietrzu;
- Ilyushin Il-2 – radziecki „latający czołg”, bez którego wsparcie dla idącej do kontrataku piechoty byłoby praktycznie niemożliwe;
- Junkers Ju 52/3m – samolot transportowy będący symbolem tragicznej próby zaopatrzenia okrążonych wojsk niemieckich i ich sojuszników;
- Junkers Ju 87 B-2 i Messerschmitt Bf 109 E-3 – modele reprezentujące starsze wersje samolotów, używanych jednak nadal na froncie wschodnim.
| Choć radziecki czołg T-34-85 kojarzony jest z całym „zwycięskim marszem” Armii Czerwonej na Berlin, w bitwie o Stalingrad nie brał w ogóle udziału. A nie brał w niej udziału, ponieważ został wprowadzony do produkcji dopiero w 1944 roku. Jego stworzenie było jednak bezpośrednim wynikiem doświadczeń z walk na froncie wschodnim, w tym pod Stalingradem. Dzięki temu ulepszonemu modelowi, który możecie zbudować z klocków COBI, Armia Czerwona była w stanie stawić czoła ciężkim niemieckim konstrukcjom, co m.in. doprowadziło ją do ostatecznego zwycięstwa. |
Bitwa o Stalingrad była nie tylko starciem militarnym, ale także symbolem desperackiej obrony i równie desperackich ataków okupionych potwornymi stratami. Po jej zakończeniu inicjatywa na froncie wschodnim na dobre przeszła w ręce Armii Czerwonej, co skończyło się definitywnym zwycięstwem aliantów.
Jakie inne bitwy lub wydarzenia z frontu wschodniego chcielibyście zobaczyć w naszym cyklu? Które modele COBI uważacie za kluczowe dla odtworzenia kolejnej opowieści? Podzielcie się swoimi propozycjami w komentarzach!
* Grafika główna artykułu na licencji "RIA Novosti archive, image #44732 / Zelma / CC-BY-SA 3.0"
-
Kalendarz premier na grudzień '25
Przesyłamy zestawienie nadchodzących premier zestawów konstrukcyjnych COBI. Wśród nowości znajdują się zarówno kontynuacje popularnych serii, jak i zupełnie nowe modele, które trafią do sprzedaży w najbliższych tygodniach. Zachęcamy do zapoznania się z pełną listą i materiałami produktowymi.8 minut czytaniaWięcej -
Klocki COBI jako idealny prezent na Święta/pod Choinkę
Zbliżające się święta Bożego Narodzenia to idealny moment, aby pomyśleć o wyjątkowych prezentach dla bliskich. Klocki konstrukcyjne COBI to propozycja, która doskonale sprawdzi się pod choinką – niezależnie od tego, czy obdarowujemy dziecko, nastolatka czy dorosłego kolekcjonera. Polska marka z ponad 35-letnią tradycją oferuje szeroką gamę zestawów, które łączą wysoką jakość wykonania z wartością edukacyjną i rozrywkową.8 minut czytaniaWięcej -
TOP7, czyli najlepsze pomysły na prezent na Mikołajki dla dzieci od COBI
Wybieranie prezentu na Mikołajki to niemałe wyzwanie dla rodziców czy dziadków. Jednak uśmiechnięta twarz dziecka rozpakowującego upominek i prawdziwa radość płynąca z zabawy nim, wynagradza ten „trud”.7 minut czytaniaWięcej
